Większość miejsc, w których się zatrzymuję wygląda bardzo podobnie. Jedna kamienica, kilka pokoi, kilkadziesiąt łóżek. Za kilkanaście dolarów dostać można łóżko, poranną kawę i międzynarodowe towarzystwo. Zwykle można liczyć też na wypełnione hamakami patio i wyposażoną kuchnię.