Więcej niż hostel

Większość miejsc, w których się zatrzymuję wygląda bardzo podobnie. Jedna kamienica, kilka pokoi, kilkadziesiąt łóżek. Za kilkanaście dolarów dostać można łóżko, poranną kawę i międzynarodowe towarzystwo.  Zwykle można liczyć też na wypełnione hamakami patio i wyposażoną kuchnię.

Czytaj dalej

Bocas del Toro

Gdy przyjeżdżasz do Panamy jednym z pierwszych miejsc, o których słyszysz jest Bocas del Toro. Z początku nazwa nie mówi nic. Natykasz się na nią jednak kilka razy dziennie. Praktycznie każdy przewodnik i każda informacja turystyczna chcą Cię tam wysłać.

Czytaj dalej

Boca Brava

Szukając słońca kieruję się w stronę wybrzeży Pacyfiku. Celem mojej wyprawy jest Boca Brava, wyspa położona w Zatoce Chiriqui. Wizyta ta motywowana jest krótką wzmianką w przewodniku: „Boca Brava to urocza, mała wyspa pokryta siecią ścieżek spacerowych.

Czytaj dalej

Ścigając słońce

Ściągając słońce ruszyłam na południe, w stronę Pacyfiku. Na poprawę pogody nie trzeba było długo czekać. Dziesięć minut marszu w dół i już mam wrażenie, że pada jakby mniej. Tak delikatnie, że właściwie mam ochotę wrócić z powrotem do Lost and Found.

Czytaj dalej

Lost and Found

Kilka dni w pośrodku lasu tropikalnego? Spanie w miejscu, które ze wszystkich stron otacza ściana lasu? I to wszystko bez konieczności wielogodzinnej wędrówki z namiotem, zapasem wody i butlą gazu? Brzmi nieźle. To wszystko proponuje hostel Lost and Found.

Czytaj dalej

Wulkan Baru

Po przejściu wszystkich możliwych szlaków w okolicach Boquete pozostał już tylko jeden: szlak prowadzący na wulkan Baru. Baru, największa góra Panamy, wznosi się na 3500 metrów n.p.m.  By zdobyć szczyt przejść trzeba ponad trzynaście kilometrów. To licząc w przód.

Czytaj dalej

O kawie słów kilka

Drzewa kawy występują w rejonach górskich. Rosną w klimacie tropikalnym, na wysokości pomiędzy 900 a 1700  metrów n.p.m. Znajdujące się dokładnie w połowie tych widełek Boquete jest więc idealnym miejscem do uprawy kawy. Z czego też lokalna ludność chętnie korzysta.

Czytaj dalej

W poszukiwaniu quetzala

Następnym przystankiem na mojej trasie jest Boquete. Miejscowość ta, położona u podnóży wulkanu oferować ma rześki klimat i wiele możliwości górskich wycieczek. Cóż, o El Valle i Santa Fe słyszałam podobne opinie.

Czytaj dalej

Nie, nie będę surfować

Santa Catalina jest jednym z popularnych miejsc turystycznych w Panamie. Położona u wybrzeży Pacyfiku przyciąga głównie amatorów surfingu. Tak właściwie to w Santa Catalina do zaoferowania nie ma nic, poza dobrymi falami. Nawet plaża jest niespecjalna. Pełno jest tutaj urwisk i kamieni.

Czytaj dalej

Isla Coiba

Isla Coiba to druga największa wyspa na Pacyfiku. Tak przynajmniej lubią się chwalić Panamczycy. Dla mnie jednak jest malutka. Ot, długi na kilkanaście kilometrów kawałek lądu pokryty gęstym lasem. Ten mały obszar oferuje jednak niesamowite bogactwo fauny i flory.

Czytaj dalej